PASIEKA WĘDROWNA

dekrystalizacja miodu

Dlaczego miód krystalizuje?

 

Świeży miód wydobyty przez nas prosto z ula występuje pod płynną, lejącą się postacią zwaną patoką.

Zdawać by się mogło, że jest to jego jedyna naturalna postać i jego późniejsze mętnienie, a z czasem gęstnienie niektórzy, ci, którzy jedzą miód, ale nie wiedzą o nim zbyt wiele, mogą odebrać z zaniepokojeniem jako oznakę upływu terminu zdatności miodu lub utraty jego drogocennych właściwości.

Nic bardziej mylnego!

Proces owego gęstnienia (krystalizacji) jest zupełnie naturalny i każdy miód prędzej czy później przejdzie w formę skrystalizowaną, zwaną profesjonalnie krupcem (lub dziarniną), zachowując przy tym wszystkie swoje wartości odżywcze.

 

Od czego zależy tempo krystalizacji miodu?

 

Upraszczając sprawę, w zdecydowanej mierze od tego, jakiego rodzaju nektaru pszczoły zniosą do ula najwięcej.

Im większa w nim będzie zawartość glukozy w stosunku do ilości wody, tym prędzej nasz miód skrystalizuje.

Analogicznie, im zawartość glukozy w stosunku do ilości wody w miodzie będzie niższa, tym wolniej nastąpi krystalizacja.

Najprędzej, bo nawet już po tygodniu od zbioru, proces krystalizacji zaczyna zachodzić w miodzie rzepakowym.

Miód akacjowy natomiast może zacząć krystalizować nawet dopiero po roku od jego zebrania!

 

Które z miodów krystalizują najszybciej, a które najwolniej?

 

Jak już wspomnieliśmy powyżej, miodem akacjowym w płynnej postaci będziemy mogli cieszyć się nawet przez rok. W następnej kolejności, bo do roku czasu, krystalizuje miód spadziowy, zarówno iglasty, jak i liściasty.

Oba rodzaje miodów, akacjowy i spadziowy, należą do miodów mniej słodkich, posiadających niższą zawartość glukozy w stosunku do zawartej w nich wody.

Stosunkowo długo, bo około 6-8 miesięcy od zebrania możemy cieszyć się płynną postacią miodu gryczanego.

Miodowi wielokwiatowemu krystalizacja zajmie do kilku tygodni.

Na samym końcu naszej krótkiej listy znajdują się wspomniany już miód rzepakowy, w którym proces krystalizacji liczyć możemy niekiedy w dniach.

Weźmy pod uwagę fakt, iż dany czas krystalizacji podaliśmy w odniesieniu do miodów przechowywanych w temperaturze pokojowej.

Pamiętajmy jednak, że krupiec jest również jak najbardziej wartościową formą miodu i wbrew pozorom, nie traci on żadnych ze swych składników odżywczych.

Krystalizacja jest zupełnie naturalnym procesem i nie oznacza ona psucia się miodu.

Możemy ją jednak trochę opóźnić, przetrzymując słoik z naszym miodem w miejscu ciemnym oraz chłodnym.

Pod wpływem niższej temperatury proces krystalizacji miodu ulegnie opóźnieniu.

Warto też sprawdzić przed odłożeniem naszego słoika czy szczelnie go zakręciliśmy.

Dopływ powietrza przyspiesza znacząco krystalizację miodu. Śmiało możemy więc schować dobrze zakręcony słoik z miodem do chłodnej spiżarki lub lodówki, aby dłużej móc cieszyć się jego płynną postacią.

 

Jak przywrócić płynny stan miodu ?

 

Aby miód odzyskał płynną konsystencję, najlepiej wstawić słoik do garnka z ciepłą, ale nieprzekraczającą 40°C wodą. Od czasu do czasu należy miód zamieszać, najlepiej drewnianą łyżką. W zależności od wielkości słoika oraz stopnia krystalizacji proces ten może trwać od kilku do kilkunastu godzin. Trzeba pamiętać, by woda była cały czas ciepła, ale nie gorąca.

 

Czy warto rozpuszczać miód?

Jeżeli taka konsystencja bardziej nam odpowiada - oczywiście, że tak! Ważne, by robić to jednak ostrożnie.

 

 

powrót

 

Krystalizacja miodu !

02 kwietnia 2021

ADRES

ul. Husarii 49

02-951 Warszawa

tel. +48 505537873

info@pasiekawedrowna.pl

KONTAKT

E-mail
Wiadomość
WYŚLIJ
WYŚLIJ
Formularz został wysłany - dziękujemy.
Proszę wypełnić wszystkie wymagane pola!

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.